wtorek, 14 września 2010

Warto się czasem wybrać na zadupie. cz.2








Projekt Katarzyny Przezwańskiej ma wszystko co moim zdaniem najlepsze w ulicznej sztuce. Rozrzucone po całym parku malarskie interwencje są niepozorne, proste, a jednocześnie wyszukane formalnie i dopracowane. Mają w sobie coś z gry czy nawet zabawy i nutkę zaangażowania, wręcz krytyki. Jak już wpadniesz na ich trop to będziesz łazić po parku i zwracać uwagę na najdziwniejsze i najgłupsze detale. Fantastyczne!

1 komentarz: